![]() | |
Link :: 02.06.2005 :: 07:52 Link :: 07.06.2005 :: 17:43 chcę... Komentuj(0) Link :: 12.06.2005 :: 10:32 Jedni mają dobrze a drudzy mają źle? Dlaczego? Dlaczego wszystko jest nie tak jak powinno być? Dlaczego inni mogą być razem a MY nie? Przecież to bez sensu. A nasze pół roku to tak naprawdę 1,5 miesiąca, może trochę dłużej. Nawet nie mogę Cię przytulić i powiedzieć "kocham Cię" tak do Ciebie, a nie do komputera czy do telefonu. Nie mogę pobawić się Twoimi włosami, nie mogę Cię zobaczyć.. To jest niesprawiedliwe i ja nie chcę żeby tak było.. A może być jeszcze gorzej.. Ale o tym wolę na razie nie myśleć, chociaż nie zawsze się udaje. To wszystko jest trudne i powoli zaczyna mnie przerastać, nie radzę sobie. Ale chyba jest jeden jedyny plus całej tej sytuacji. Że mimo wszystko mamy siebie i się kochamy. Nawet jeśli dzieli nas 5 godzin jazdy pociągiem... Komentuj(2) Link :: 22.06.2005 :: 11:29 Tydzień do wyników. A ja nawet dowodu osobistego nie mam. I pewnie nie będę miała przed 4 lipca. Zegnaj stolico, witaj Stalowo? Świadectwo dostanę dopiero 30 czerwca... A więc się miniemy :( 2 kursy do Warszawy... ciekawe tylko czy warto w ogóle tam jechać... Komentuj(2) Link :: 23.06.2005 :: 08:48 jeśli nie możesz zrobić kroku do przodu, zrób krok do tyłu. Komentuj(3) Link :: 24.06.2005 :: 17:07 Siedzę sobie i jem zamrożonego Marsa ; ) takiego prosto z zamrażalnika, pyyyyyychaaaa. Właśnie skończyłam robić konstruktywną rzecz. Ktoś by pomyślał że upadłam na głowę, ale mi się podobało to co zrobiłam. I zaraz idę to dokończyć. Przynajmniej czas mi szybko mija : ) Maturę mam gdzieś, okazuje się, że nie wiadomo do końca kiedy będą wyniki. Miały być w poniedziałek, ale to nie jest pewne. Może by się tak w końcu zdecydował na jakiś termin? Oni mają gdzieś zestresowanych maturzystów, więc ja mam całe CKE tam gdzie słońce nie dochodzi. 6 dni, 6 dni! : ))) Komentuj(3) Link :: 29.06.2005 :: 14:13 Nie no, jestem w szoku. Z historii zadanie z kolejami i tramwajami zrobiłam dobrze! Tak ogólnie to mogło być lepiej... na matmie zwłaszcza. Bo ta historia tak w gruncie rzeczy nie jest mi do niczego potrzebna. A matma... też parę pozywtywnych zaskoczeń. Mam punkty tam, gdzie się ich w ogóle nie spodziewałam. A nie mam tam gdzie się ich spodziewałam. No cóż, było, minęło. Może moje wyniki wystarczą, żeby się dostać na kierunki które wybrałam.. A jeśli się już dostanę.. to ciężko będzie rozstawać się z tym miasteczkiem. Tu jest tak cicho i spokojnie. Tak zielono i czysto. Ludzie się znają. A tam? Jeszcze nie wiem. Ale nie dowiem się jeśli nie spróbuję. Całe szczęście, że mam kogoś, kto mi pomoże. Dziękuję. : ) Komentuj(1) |
2025 |
Talk.pl :: Twój Wirtualny Pamiętnik |