30.05.2006 :: 22:21
Przy życiu trzyma mnie jedynie myśl, że za miesiąc już będzie po wszystkim. Obecnie wyglądam jak zombie, ale dowiedziałam się, że Zombie są urocze - jakaś forma pocieszenia. W sumie to chyba już się przyzwyczaiłam do ciągłego niedospania i niedożywienia. Obecnie jestem wypompowana z jakiegokolwiek kreatywnego myślenia, chyba kupię sobie tabletki wspomagające koncentrację i pamięć.. Myślę o niespełnionych marzniach i chce mi się rozerwać firankę w pokoju. Znów chce mi się płakać. Chyba nie dam rady.. Te studia nie są dla mnie.. Znaleźć swój własny kąt, oto priorytet..